Friday, August 20, 2010

moсkвa

Cała wesoła gromadka dotarła do Moskwy. Guździk nie zaskoczył nas powitaniem i transparentami tak jak się tego spodziewaliśmy.. Mamy troszkę wolnego czasu więc zwiedzamy lotnisko i szukamy legowiska. Piwo drogie, kantorowe automaty nie działają, kontaktów mało... i ogólnie bomba... ;)

 

3 comments:

  1. Marcinku apeluje do ciebie nie bierz przykładu z kolegów i wstań z ziemi raz ,że już jedna nerka jest chora a po drugie spodnie sobie pobrudzisz:)miłej nocy choć warunki ciężkie.

    ReplyDelete
  2. chcę już zdjęcia Wietnamczyka, Berni przywioź męża!

    Gunia

    ReplyDelete